Hej kochani dzisiaj już 18 stycznia, a
ja dodaję dopiero drugi post na tym blogu. No ale nie wszystko da
się przewidzieć. Niestety rozłożyła mnie choroba i nie mogłam
prowadzić tego bloga tak jak bym chciała. O ile na lawendowa
bielizniarnie to zawsze mam kilka wpisów do przodu na takie właśnie
sytuację, to tu dopiero zaczynam i miałam robić wszystko na
bieżąco. Ale niestety plany swoje, a życie swoje. Ale dziś już
czuję się lepiej i przychodzę do was z wpisem pt: " Jak
chciałabym żeby funkcjonował ten blog". No to zaczynamy.
- Tak jak można wywnioskować po
tytule chciałabym żeby był to blog literacki. A znaleźć by się
tu miały recenzje książek, oraz moja twórczość, ale oprócz
tego chciałabym żeby były tu także różne inspiracje duchowe,
dotyczące: muzyki, filmu czy wydarzeń w których brałam udział.
Jeśli będą chętni to planuje również organizować konkursy.
- Chciałabym żeby wpisy pojawiały
się dwa razy w tygodniu: w środy oraz niedzielę, ale nie wiem czy
uda mi się to ogarnąć, więc mam nadzieję że jak w tygodniu
ukaże się tylko jeden wpis to zrozumiecie
- Zarówno wiersze jak i recenzje
książek czy zdjęcia są moimi własnymi dziełami, dlatego proszę
nie kopiować ich bez mojej zgody, gdyż jest to zwykła kradzież. A
nie chciałabym wobec nikogo wyciągać konsekwencji. Bo i po co
- Mam nadzieję że wy również
będziecie udzielać się w tworzenie tego bloga: komentując moje
wpisy, pisząc wiadomości lub podsyłajac mi tytuły swoich
ulubionych powieści czy piosenek. Jeśli coś również mi się
spodoba to napewno wspomnę że wy mi to poleciliście.
- Jeśli chcecie być na bieżąco z
tym co czytam, czego słucham to zachęcam do obserwowania mojego
Instagrama lub profilu na facebooku "lawendowa bielizniarnie"
I to już wszystko czym chciałam się
z wami podzielić w tym wpisie. Jeszcze raz zachęcam do obserwowania
mojego bloga (tego jaki lawendowej bielizniarni- gdzie wypowiadam się
na tematy urodowo-modowo-kulinarne), Instagrama oraz facebooku. No i
oczywiście komentujcie. Będę szczególnie wdzięczna jeśli
podrzucicie mi jakieś tytuły swoich ulubionych książek czy
piosenek, zresztą filmy też mogą być. Pozdrawiam cieplutko i
zapraszam na następny wpis w niedzielę ( o ile nic mi nie
przeszkodzi).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz